W miejscowości Dobryszyce miała miejsce dramatyczna sytuacja, w której szybka interwencja dzielnicowego uratowała życie 44-letniej kobiety. Po otrzymaniu informacji o zagrożeniu, policjant niezwłocznie zareagował, udzielając asysty w drodze do szpitala. Dzięki jego odwadze i odpowiednim działaniom, udało się uniknąć tragedii.
26 czerwca 2025 roku, około godziny 9:30, dzielnicowy sierżant sztabowy Marcin Kempa pełnił służbę w swoim rejonie, kiedy to podbiegł do niego roztrzęsiony mężczyzna. Kierowca osobówki poprosił o pomoc w jak najszybszym dotarciu do szpitala w Radomsku, ponieważ jego żona, która znajdowała się w samochodzie, mogła mieć udar. Policjant nie zastanawiał się ani chwili i włączył sygnały świetlne oraz dźwiękowe w swoim radiowozie.
Podczas gdy kierowca z żoną pędzili do szpitala, dzielnicowy pilotował ich samochód przez 7 kilometrów, mimo dużego natężenia ruchu na drogach. W trakcie jazdy, nawiązał kontakt z dyżurnym jednostki, przekazując mu informacje o zaistniałej sytuacji, co pozwoliło na szybką reakcję personelu medycznego w szpitalu. Dzięki zorganizowanej pomocy, 44-latka dotarła do placówki w porę, gdzie już czekali na nią medycy, co miało kluczowe znaczenie w kontekście jej stanu zdrowia.
Interwencja dzielnicowego podkreśla, jak istotna jest błyskawiczna reakcja w przypadkach zagrożenia życia. Policjanci, kierując się hasłem „Pomagamy i chronimy”, nie tylko strzegą porządku publicznego, ale także niosą pomoc w najtrudniejszych sytuacjach. Działania sierżanta Kempy pokazują, że życiu ludzkiego można skutecznie zaradzić dzięki determinacji i szybkości reakcji w krytycznych momentach.
Źródło: Policja Radomsko
Oceń: Błyskawiczna reakcja dzielnicowego ratuje życie kobiety z gminy Dobryszyce
Zobacz Także